Dzisiejsza lekcja dotyczy zabaw podwórkowych z dawnych lat. Na pewno nie raz, nie dwa rodzice czy dziadkowie opowiadali Wam w co bawili się, kiedy byli w Waszym wieku. Jak zapewne wiecie, kiedyś nie było komputerów, wszelkich gier elektronicznych, telefonów komórkowych, tabletów, a telewizor - o ile ktoś go posiadał, był czarno-biały i można było oglądać tylko kilka kanałów telewizyjnych.
Wyobraźcie sobie, że macie kilka wolnych dni i nagle okazuje się, że nie ma telewizji, komputerów, internetu, tabletów, magicznie zniknęły wszelkiego rodzaju gadżety oraz kolorowe place zabaw, które są w naszym mieście - jest piękna pogoda, a Wy macie wielką ochotę pobawić się na podwórku, i co dalej? Jak umówić się na wspólną zabawę z koleżanką czy kolegą, skoro nie można do siebie zadzwonić czy napisać smsa?
W dzisiejszych czasach trudno nam sobie wyobrazić taką sytuację, ale kiedyś było to zupełnie normalne :).
Zdradzę Wam pewną tajemnicę ;) Kiedy ja byłam w Waszym wieku mieszkałam w wieżowców na 8 piętrze - poza tym, że z balkonu miałam widok na całą okolicę widziałam też blok mojej najlepszej koleżanki i zawsze wiedziałam kiedy jest "godzina wyjścia" na dwór tak, żebym mogła ją spotkać. Moja koleżanka miała psa - był to piękny wilczur, który strasznie głośno szczekał, i jak tylko moja koleżanka otwierała drzwi swojego mieszkania - kilka bloków dalej, rozlegało się głośne szczekanie. To był dla mnie znak, że czas szybko zakładać buty i biec na podwórko :).
Kiedy byłam w Waszym wieku raczej nie pamiętało się żeby nosić zegarki i sprawdzać, która jest godzina tak, aby np. nie spóźnić się na obiad do domu. Nie było też telefonów komórkowych, więc rodzice nie mogli zadzwonić, aby przypomnieć nam o tym, że czas wracać do domu, ale i na to znaleźli sposób. Zastanawiacie się jaki? Zazwyczaj wyglądało to u wszystkich podobnie: rodzice, dziadkowie czy opiekunowie, otwierali okna czy balkony i zwyczajnie krzyczeli imię jakiegoś dziecka - o dziwo każdy zawsze wiedział, ze to właśnie o niego chodzi, nawet jeśli wśród grupy wspólnie bawiących się dzieci były 4 Anie i 5 Tomków.. ;)
Niektóre z zabaw z dawnych lat są popularne do dzisiaj, ale zanim Wam o nich opowiem zapiszcie dzisiejszy temat w zeszytach.
20 V 20
Lekcja
Temat: Zabawy podwórkowe z dawnych lat.
Czy znajcie jakąś zabawę podwórkową z dawnych lat? Pewnie, że tak! Każdy bawił się w berka, skakał na skakance, chowanego, grał w zbijaka czy w Baba Jaga patrzy! Są to zabawy, które przechodzą z pokolenia na pokolenie, ale może są też takie, o których nie słyszeliście do tej pory. Warto o nie zapytać rodziców czy dziadków.
Otwórzcie proszę podręcznik do języka polskiego na stronie 52-53. Przeczytajcie czytankę "Dawne zabawy" i odpowiedzcie na pytania do tekstu.
Uwaga!
Krótkie przypomnienie!
Po wykonaniu poleceń z podręcznika czas zabrać się za ćwiczenia - otwórzcie je na stronie 47-48. Pamiętajcie o tym, aby pisać starannie!
Po wykonaniu ćwiczeń czas na przerwę.
Możecie ją wykorzystać na rozmowę z rodzicami o zabawach, w które bawili się kiedy byli w Waszym wieku, a może nawet znajdzie się chwila na wspólną zabawę.
Obejrzyjcie też zdjęcia, które dla Was umieszczam poniżej. Czy uda się Wam rozpoznać i nazwać każdą zabawę ;) ?
Po przerwie czas zabrać się za matematykę. Dzisiaj przypomnicie sobie co to jest kwartał. Otwórzcie podręcznik na stronie 68. Zadania od 1 do 5 wykonajcie w podręczniku, a zadanie 6 zapiszcie do zeszytu.
PRZYPOMNIENIE!
Po wykonaniu zadań z podręcznika przejdźcie do ćwiczeń - strona 59.
Zadanie 4 z tej strony jest zadaniem dodatkowym, tylko dla chętnych.
Na dzisiaj to wszystko - świetnie się spisaliście :)
Czas na odpoczynek :) !
Trzymajcie się ciepło!
Pozdrawiam!
Marcin P obecny
OdpowiedzUsuńAmelia Kul obecna
OdpowiedzUsuńSzymon.P Obecny
OdpowiedzUsuńLiliana H
OdpowiedzUsuńMaksym
OdpowiedzUsuńNikodem Jar obecny
OdpowiedzUsuńNatalia P. obecna
OdpowiedzUsuńJulia M obecna :)
OdpowiedzUsuńAmelia Kr. Obecna
OdpowiedzUsuńNadia Tos
OdpowiedzUsuńKuba L obecny.
OdpowiedzUsuńJestem
OdpowiedzUsuńJulia.Dim
OdpowiedzUsuńKornelia Pawłowska
OdpowiedzUsuń